Finał XV Międzygminnego Konkursu Ortograficznego MISTRZ ORTOGRAFII dla uczniów klas II-III

Data: 20 marca, 2013

W Szkole Podstawowej nr 5 zakończył się trzeci etap XV Międzygminnego Konkursu Ortograficznego MISTRZ ORTOGRAFII dla uczniów klas II-III. Do finałowego etapu zakwalifikowali się uczniowie z jedenastu placówek. Są to przedstawiciele: SP nr 6; SP nr 11; SP nr 7; Publicznej Szkoły Podstawowej Sióstr Salezjanek; SP w Masanowie; SP w Jankowie Zaleśnym; SP w Przygodzicach; SP w Jankowie Przygodzkim; SP w Topoli Małej; SP w Ołoboku; SP nr 5. Dnia 20 marca 2012 r., dwunastu finalistów przystąpiło do ostatniego etapu zmagań o tytuł ,,mistrza”. Przybyłych gości powitała dyrektor szkoły Dorota Cieśla oraz przewodnicząca komisji konkursowej Anna Galant. Po wylosowaniu numerów kodujących prace, uczniowie zmierzyli się z dyktandem składającym się z szesnastu zdań, przygotowanym przez panią Magdalenę Świtoń-Suską oraz panią Ewę Twardowską. Dyktando finałowe sprawdzała komisja w składzie: Anna Galant – przewodnicząca, Arleta Doktór, Anna Karpińska, Agnieszka Prajzner, Mariola Tomańska, Ewa Twardowska. Tytuł ,,MISTRZA ORTOGRAFII 2013” w kategorii uczniów szkół podstawowych klas II, III został przyznany, lecz na uroczyste ogłoszenie wyniku musimy cierpliwie zaczekać do 10 czerwca 2013 r. Już dziś serdecznie zapraszamy wszystkich dwunastu finalistów, z nauczycielami i rodzicami, na uroczyste wręczenie nagród i dyplomów.

Fragment dyktanda.

Od miesiąca z niecierpliwością skreślałem kolejne daty w kalendarzu. W końcu nadszedł szósty września-moje urodziny. Rodzice zorganizowali wspaniałe przyjęcie pełne niespodzianek. O siedemnastej przybyli: wesoły Krzyś, inteligentny Jurek, długowłosa Bożenka i wysportowany Przemek. Przyjaciele złożyli mi życzenia i wręczyli wspaniały prezent.

(…) Goście skosztowali smakołyków, które przygotowała mama.

(…) Posileni, chyżo pobiegliśmy do ogrodu na huśtawkę. Później bawiliśmy się w herosów na podwórku i rozwiązywaliśmy łamigłówki.

(…) O zmierzchu rozjarzyły się halogenowe żarówki ogrodowych lamp i wróciliśmy do budynku.(…)