Zajęcia w Miliczu i na Stawach Milickich

Data: 20 maja, 2018

Dnia 18 maja Stowarzyszenie „Piątka dla Pokoleń”, działające przy naszej szkole, zorganizowało wycieczkę do Milicza i zajęcia przyrodnicze na Stawach Milickich. Udział wzięło 30 uczniów, w tym 25 z klas III-VI naszej szkoły, oraz ze szkoły „Edukator” w Ostrowie, szkół w Parczewie, Strzyżewie i Wysocku Małym. Wycieczkę i zajęcia terenowe prowadził współpracujący od lat z naszą szkołą Paweł T. Dolata z Wielkopolskiego Towarzystwa Przyrodniczo–Krajoznawczego. Opiekę nad dziećmi sprawowały: wicedyrektor Donata Malinowska-Reszel, nauczycielki Beata Olszak i Violetta Szymczak.

Pierwszy przystanek mieliśmy jeszcze w Wielkopolsce, był to drewniany wiatrak „Jakub” z 1795 roku w Sulmierzycach. Zwiedzaliśmy go z panią Kamilą Chojecką, dyrektor Muzeum Regionalnego Ziemi Sulmierzyckiej, do którego wiatrak należy. Z okna autokaru obejrzeliśmy drugą perełkę Sulmierzyc – unikatowy drewniany ratusz z 1743 roku,  zaliczany do zabytków klasy zerowej.

Następnie udaliśmy się w kierunku Stawów Milickich, które stanowią część europejskich ostoi sieci Natura 2000: ostoi ptasiej „Dolina Baryczy” i siedliskowej „Ostoi Baryckiej”, a także część największego w Polsce Parku Krajobrazowego „Dolina Baryczy”. We wsi Nowy Zamek obejrzeliśmy unikatowy budynek gospodarczy, zbudowany niemal w całości z darniowej rudy żelaza, niegdyś powszechnie wydobywanej z łąk doliny Baryczy i używanej tu jako budulec.

W kompleksie stawów rybnych Stawno ruszyliśmy na pieszy marsz ścieżką edukacyjną po groblach stawów. Na trasie ponad 5 kilometrów udało się spotkać wiele ciekawych ptaków, m.in. kolonię kormoranów, czaple białe i siwe, łabędzie nieme i krzykliwe, gęsi gęgawy (nasz przewodnik uwolnił zagubionego pisklaka, który utkwił w rybackiej łodzi na brzegu), kaczki krzyżówki, głowienki i czernice, perkozy dwuczube i perkozki, łyski. W obserwacjach pomocne były lornetki i silny teleskop na statywie.

Z drzew uczyliśmy się rozpoznawać m.in. olszę czarną, brzozę brodawkowatą, wierzbę, dąb szypułkowy i czerwony, topolę osikę.

W mieście Milicz obejrzeliśmy: rynek, ruiny zamku z XIII wieku, dawny pałac von Maltzanów z końca XVIII wieku (obecnie Technikum Leśne) i poewangelicki „Kościół Łaski” z lat 1709-1714. Tu także – w specjalnym, wielkim akwarium – mogliśmy z bliska zobaczyć niektóre gatunki ryb, żyjące w stawach, m.in. karpie, amury i szczupaki, a także jesiotry o pradawnym pochodzeniu i wyglądzie.

Wycieczkę uważamy za udaną, dostarczyła nam wiele miłych przeżyć, a przede wszystkim stanowiła żywą lekcję przyrody i krajoznawstwa.