Europejskie Dni Ptaków

Data: 3 października, 2017

Od kilkunastu lat w pierwszy weekend października obchodzimy Europejskie Dni Ptaków. Jest to największa ptasia impreza w Europie i na świecie, gdy w te same dni, we wszystkich krajach Europy, grupy miłośników ptaków wychodzą je wspólnie obserwować i poznawać, a dzieje się to w okresie niezwykłego zjawiska, jakim są jesienne wędrówki ptaków przez całe kontynenty, pokazujące, że ochrona ptaków jest sprawą międzynarodową. Co roku impreza poświęcona jest innemu gatunkowi ptaka. W tym roku był to droździk, którego niestety nie mieliśmy szczęścia zaobserwować.

Znaczną część uczestników wycieczki stanowili chętni poznawania przyrody uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Ostrowie: uczniowie klasy IIIa wraz ze swoimi mamami oraz wychowawczynią Beatą Olszak, uczniowie klasy IIb integracyjnej wraz z wychowawczynią Danutą Adamik, uczniowie klas czwartych, piątych i szóstych – członkowie Klubu Ekologicznego wraz z jego opiekunkami Marią Baranowską i Mariolą Tomańską, kolejna nauczycielka z naszej szkoły Iwona Szwarczyńska, Dawid i Mateusz Cieszyńscy z klas szóstych, a także Antonina (VIa) i Oliwer (IIa) McKinlay z mamą. Spotkaliśmy się w słoneczne sobotnie przedpołudnie u zbiegu ulic Strumykowej i Osadniczej, by wraz z uczniami innych szkół z Ostrowa i Wysocka Małego obserwować ptaki i otaczającą nas przyrodę pod okiem przewodników: ornitologów Jerzego Bartuziego i Pawła T. Dolaty z Wielkopolskiego Towarzystwa Przyrodniczo-Krajoznawczego oraz botanika prof. dra hab. Stanisława Wiki.

Spacerowym krokiem udaliśmy się w kierunku Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. 22 Lipca, by obserwować ptaki, dla których takie bogate w różnorodną zieleń ogrody są dobrym siedliskiem. Już na starcie udało nam się zaobserwować krążące nad naszymi głowami skrzydlate drapieżniki: pustułkę oraz krogulca, potem jeszcze 3 i 2 myszołowy. Widzieliśmy też: szpaki, wróble zwyczajne i mazurki, gawrona, sikorkę modraszkę, srokę, sójki. Kolejnym etapem wycieczki był sąsiedni zbiornik retencyjny nr 1. Tutaj dzięki lornetkom i lunecie pana Jerzego Bartuziego mogliśmy obserwować czaplę siwą i białą, mewy śmieszki, usłyszeliśmy głos zimorodka.

Podczas wycieczki zwracaliśmy uwagę również na rośliny. Za przewodnika w tej dziedzinie służył nam prof. Stanisław Wika – świetny przewodnik w rozpoznawaniu i nazywaniu spotykanych podczas spaceru roślin. Były to m.in. jeszcze kwitnące: bniec biały o białych kwiatach (stąd jego nazwa gatunkowa), cykoria podróżnik o niebieskich kwiatach, dobrze znany mniszek lekarski, nawłoć i topinambur, tasznik pospolity, tobołki, łopian, nagietek, krwawnik. Dziewczynki wykonały z tych roślin kolorowe bukiety. Zwracaliśmy również uwagę na mijane drzewa i krzewy, m.in. wierzbę, olszę czarną, czeremchę amerykańską, klony zwyczajne i jawory, a przewodnicy pomagali nam je oznaczać i zapamiętać najważniejsze cechy rozpoznawcze.

Do ciekawostek zaliczyć możemy także widziane dzięki słonecznej pogodzie owady. Najwdzięczniejsze do obserwacji były kolorowe motyle na jesiennych kwiatach, czasem po kilka na raz: bielinki, cytrynki oraz rusałki pawiki, admirały i pokrzywniki. Wypatrzyliśmy na leśnej drodze owady spokrewnione z szarańczą – siwoszki błękitne. Są one szare, przypominają barwę suchej ziemi, ale gdy skaczą, to w locie pokazują piękne błękitne plamy spodnich skrzydeł.

Wycieczkę uważamy za bardzo udaną – dopisała pogoda, humory, różnorodność roślin, ptaków oraz owadów, które dostarczyły nam wiele ciekawych doznań przyrodniczych.

Reprezentantów naszej szkoły nie zabrakło także w drugim dniu regionalnych Europejskich Dni Ptaków, czyli 1 października na spacerze przyrodniczym po fragmencie Stawów Przygodzickich, części największego w Polsce Parku Krajobrazowym „Dolina Baryczy”. Wędrowaliśmy ze stawów rybnych Kociemba do rezerwatu przyrody „Wydymacz” i inną trasą z powrotem. Na stawach Kociemba przywitał nad piękny, dorosły orzeł bielik, którego wypatrzył pan Waldemar Cieszyński. Potem – jak zawsze w tym wyjątkowo „ptasim” miejscu – oglądaliśmy m.in.: czaple białe i siwe, kormorany, perkozki, łyski oraz cztery gatunki kaczek i malutkiego strzyżyka. Podziwialiśmy też urokliwy śródleśny strumień Litwin, różne siedliska leśne, poszczególne drzewa i krzewy: stare, pomnikowe dęby szypułkowe, trzmieliny o różowych owocach, graby, klony zwyczajne i  jawory. Przy ich rozpoznawaniu przypominaliśmy sobie cechy, których dzień wcześniej nauczył nas pan profesor Wika. Wśród uczestników byli Dawid i Mateusz Cieszyńscy z rodzicami oraz nauczycielka Beata Olszak.